Candelaria Molfese w drugim sezonie "Soy Luna"

Candelaria Molfese zagra w drugim sezonie "Soy Luna". Jaką gra postać? Z kim będzie nagrywać sceny? W których odcinkach się pojawi? Wszystko w rozwinięciu!

Candelaria Molfese jest większości z nas znana, to ona grała ona Camilę we wszystkich trzech sezonach Violetty. Oczywiście brała udział w trasie koncertowej Violetta Live. Mimo zakończenia słynnej fioletowej telenoweli jej kariera dalej się rozwija. Wydała własną książkę, jest jedną z prowadzących "Fans World En Vivo", regularnie nagrywa na YouTube na swój kanał. Dodatkowo jest w związku z Ruggero Pasquarellim, który gra Matteo w "Soy Luna". Razem posiadają swój własny kanał na You Tubie "Ruggelaria", na którym co tydzień możemy zobaczyć nowy filmik. Dodatkowo Cande biega, ostatnio przebiegła 21 km czyli pół maratonu.

Cande w "Soy Luna"

Jakiś czas temu Cande podzieliła się z nami na swoich social media'ch zdjęciami, na których a to uczy się scenariusza, a to jest gotowa do nagrań, ale nie było wiadomo o co dokładnie chodzi. Niedawno potwierdziła, że zagra w drugim sezonie "Soy Luna".

Jej postać będzie się nazywać Ada.

Jak możemy zauważyć Cande pojawi się w 36 odcinku drugiego sezonu. Będzie miała sceny z
Simonem, Pedro i Nico czyli z naszym Roller Band.  W scenariuszu powyżej widzimy jak przychodzi Ada do Rollera i z zespołu jest tylko Simon. Chyba mieli mieć jakąś próbę/spotkanie, ale Simon już musi iść trenować na tor.

Obsada "Violetty" w "Soy Luna"
Wiele osób jest niezadowolonych, że kolejna osoba z Violetty dołącza do obsady 'wrotkowej telenoweli'. Dla przypomnienia mamy m.in. Ruggero Pasquarelliego [Federico], Rodrigo Pedreira [Gregorio], Diego Sassi Alcalá [Marotti], Germán Tripel [Rafa Palmer], Ezequiel Rodríguez [Pablo], Samuel Nascimento [Brodway] i teraz jeszcze Candelaria Molfese [Camila]. Sporo osób. Ale weźmy pod uwagę, że na tym polega zawód aktora i np. serialowy Pablo a serialowy Ricardo zupełnie się od siebie różnią. Poza tym są oni świetni w swoim zawodzie, więc nie mamy się czym martwić. Na pewno Cande świetnie zagra Adę, tak jak inni świetnie się wcielają w swoje role. Zatem nie mamy się co złościć, bo to i tak niczego nie zmieni. Poza tym Violetta już dawno się skończyła, musimy się z tym pogodzić. Ja wiem, że ten serial podbił cały świat i na pewno go nie zapomnimy, ale seria się już skończyła, nie ma co żyć przeszłością. Po co się denerwować na aktorkę, która po prostu dostała pracę?

A Wy co o tym wszystkim sądzicie? Cieszycie się, że Cande wystąpi w naszym serialu czy może jednak nie jesteście zadowoleni? Dajcie znać w komentarzu!