[Wywiad] Karol Sevilla o swojej roli w serialu "Soy Luna"

Cześć! W dzisiejszym poście przygotowałam wam wywiad z Karol Sevilla, która opowiada nam o początkach swojej pracy z 'projektem' Soy Luna. Czy wy też zastanawiacie się w jaki sposób Karol Sevilla zdobyła rolę Luny? A także jak utożsamia się ze swoją postacią znaną nam jako Luna Valente? Jeśli chcecie się dowiedzieć szczegółów zapraszam do rozwinięcia posta!

Jak trafiłaś do projektu Soy Luna?

 Dowiedziałam się od swojej przyjaciółki, która powiedziała mi, że jest organizowany casting do programu i postanowiłam iść. Poszłam na casting gdzie było 10 dziewczyn, potem pięć, cztery, trzy, i nagle mi powiedzieli, że muszę się udać do Buenos Aires, aby zobaczyć się z innymi kolegami i dowiedzieć się co uważają trenerzy. Przyjechałam i przeszłam casting, a następnie wróciłam do Meksyku. Po tygodniu powiedzieli mi "witaj w projekcie". Zaczęłam płakać, bo nigdy nie myślałam, że dostanę rolę Luny, zawsze myślałam, że dostanę rolę innej postaci. Pobiegłam do swojego pokoju i wyjęłam cztery walizki...tak...udałam się a lotnisko!

Jak opisałbyś Lunę?

Jest bohaterką ekstra wertykalną, niespokojną, jest bardzo przejrzysta, super zabawna i rozmarzona. Podoba mi się bardzo to co robię, szczególnie śmianie się z różnych dowcipów. Naprawdę będziecie lubić Lunę.

Co jest najlepszą częścią Luny?

Nauczyłam się wiele od Luny. Jest to świetne doświadczenie pracować z uczestnikami innych narodowości, pracujących w innym kraju, a my możemy dać światu trochę meksykańskiego charakteru, który mieszka w Buenos Aires. Wyjeżdżamy z różnymi doświadczeniami!

Jak czujesz się w jako Luna i jak myślisz, czy będzie ona kształtować dziewczyny w wieku 15-20?

Jest śmiała, nie obchodzi jej nic, jeśli upadnie to wstaję, zawsze chodzi z głową do góry i nigdy nie wątpi w swoje marzenia. Myślę, że dziewczyny będą zachwycone!

Tak samo, jak Luna, twoje życie się zmienia, kraj, itp., jak to jest z wyjazdami?

Dla Luny było to bardzo ciężkie i trudne (zmiana otoczenia), ponieważ nikogo tam nie znała. Dla mnie to, to  samo co dla Luna. Myślę że ludzie którzy przeżywają to wszystko, dobrze się bawią, a także wiele uczą od siebie.

Co dla ciebie znaczy nieść flagę Meksyku z obsadą międzynarodową?

Jest to wielkie wyzwanie i wielka odpowiedzialność. To niesamowite promować Meksyk ze wszystkimi, gdyż oni wiedzą więcej niż my. Argentyńczycy mówią "kocham was! przyjedźcie do Meksyku!" To jest piękne, że schlebiają swojemu kraju. Ja na przykład, nauczyłam Ruggero i Michaela  meksykańskich słów, a także jak zrobić meksykańskie danie na ostro. W serialu zobaczycie, że Luna jest meksykanką, pochodzącą z Cancun, jej pokój jest bardzo kolorowy i sprawia, że czuję się bliżej swojego kraju, mówimy także wiele meksykańskich słów!

Jedną z rzeczy, które najbardziej lubi twoja postać to jeździć na wrotkach , jeździłaś wcześniej  czy wzięłaś lekcje?

Powiem wam w tajemnicy, hahaha... W castingu się zapytali: "czy umiem śpiewać, występować i tańczyć?', a ja a to odpowiedziałam "tak, potrafię', i zapytali rówież: "czy potrafisz jeździć na wrotkach?', i odparłam, " tak, tak, tak, oczywiście, że potrafię jeździć na wrotkach!. Powiedziano mi: "Och, świetnie! Będziemy robić casting, Ponte-rolki' i powiedziałam 'Aj, Karol, w co się wkopałaś?' Wtedy ledwo się poruszałam ale kiedy mi powiedzieli, że będę grać miałam sześć miesięcy przygotowań ze śpiewu, występowania, tańca i jeżdżenia na wrotkach..

 Na pewno będzie moda na wrotki w Ameryce, co polecacie dziewczynom, które chcą dopingować modę na wrotki?

Będą mogły uprawiać sport, oprócz super zabawy to świetna rzecz! Chciałabym doradzić, że jeśli nie potraficie jeździć na wrotkach, zawsze warto mieć osobę, która może wam pomóc we wszystkim, pamiętajcie o wszystkich odpowiednich środkach ochrony osobistej takie jak: nakolanniki, nałokietniki, bransoletki, kask.

Jak wam się podobał wywiad z Karol? Czy wy też dopingujecie modę na wrotki? Koniecznie zostawcie po sobie ślad w formie komentarza!