Może na początek zacznę od tego kto to w ogólnie jest. A więc Sylwia jest kochającą ananasy wokalistką i jedną z byłych prowadzących program I love Violetta na Disney Channel. Posiada również swój kanał na YouTube, na którym znajdziecie różne vlogi czy DIY. W roku 2015 wzięła udział w Young Sing Stars w Radiu Young Stars i dzięki temu została jedną z wokalistek wytwórni My Music. Na swoim koncie ma już 2 single pod tytułem "Masz to coś" (klik) i "Zobacz" (klik).
W zeszłym roku razem z innymi wokalistami oraz managerem i DJ'em Remigiuszem 'Remo' Łupickim wyruszyła w trasę koncertową Young Stars on Tour liczącą 4 miasta. W tym roku odbyła się kolejna edycja trasy licząca 5 miast. Po za Sylwią wystąpili między innymi Jeremi i Artur Sikorscy, David Bulley, Rob West, Agata Buczkowska, Radek Tarach, Sylwia Przybysz i Bars & Melody. Odbyło się również małe Q&A z kilkoma YouTuberami. Poniżej znajdziecie jej social media:
Fanpage: Sylwia Lipka
Twitter: SylwiaLipka
YouTube: Sylwia Lipka
Instagram: sylwialipka_music
Snapchat: sylwialipka
Grupa: Ananasy Sylwii
Przejdźmy do sedna sprawy. Dziewczyna pojechała tam za sprawą współpracy z Disney'em. Tego typu spotkania miała między innymi z Dove Cameron czy obsadą "Violetty". Z Karol i Ruggero przeprowadziła wywiad, który jak na tę chwilę nie jest nam znany. Przypuszczam, że tak jak w innych przypadkach wywiad pojawi się na jej kanale YouTube oraz polskiego Disney Channel (klik).
Gwiazda zapewnia nas, że to nie koniec niespodzianek na dziś. Jeśli dowiemy się czegoś więcej zaktualizujemy post.
Sylon jest przesympatyczną osóbką, ale czasami denerwuje mnie to, że Disney robi z niej fankę wszystkiego. Violettos, Dove czy teraz Rugge i Karol (ma szczęście, że to nie byli Ana, Michael lub Jorge, bo bym zatłukła, chociaż Lodo nie ma już nic wspólnego z DC to jej już raczej nie dopadnie. :")) Wiele osób marzy, żeby ich tylko zobaczyć czy przytulić, a ona mając ich zapewne w dupie przeprowadza z nimi wywiady - trochu nie fajne... Poza tym ma śliczny głosik, ale mam ochotę ją opieprzyć za te jej single. Głos ma, bo widać to w jej cudownych, naturalnych coverach (największy sztos to "Love Yourself", "When I Was Your Man", "Break Free" oraz niedoceniane "Say You Love Me". ♡) Więc pytam się dlaczego te jej własne piosenki mają tyle obróbki komputerowej, że aż nie da się tego słuchać? (stacza się do poziomu Przybysz, ugh...) Nawet nie słychać w nich jej prawdziwego głosu i chyaba nawet jako Ananas musisz przyznać mi rację w tej sprawie. Oprócz tego jej teksty są mało ambitne, a jeśli tak dalej pójdzie to cała płyta okaże się klapą... Od kąd współpracuje z My Music robi się jak "Sysia" - słabe teksty, tona autotune, jedynie jej stronę muzyczną ratuję te naprawdę jej covery.
OdpowiedzUsuńPodsumowując uwielbiam osobę Liptona, chętnie oglądam jej vlogi, ale jej solowej kariery fanką chyba nigdy nie będę. :)
Co do wywiadów to szczerze ci powiem, że Sylwia jest wielką fanką Disneya i wszystkiego co związane z nim i muzyką. Wywiady przeprowadza, bo to jej praca. Przez współpracę z Disney'em ma takie wymogi. Ale ja jak i inne Ananasy wiedzą, że sprawia jej to przyjemność. Ty gdybyś mogła też byś korzystała z szansy spotkania się z Ruggero czy Dove.
UsuńPiosenki... To nie ona zajmuje się tym całym 'montażem' piosenek, więc. Ale ona jak i Remo są przeciwni wszelakim obróbkom. Po prostu to brzmi inaczej jak śpiewa się na scenie, a nagrywa profesjonalnym sprzętem w profesjonalny studio.